Zaloguj | Zarejestruj

Twój koszyk

Twój koszyk jest pusty, przez co jest bardzo smutny...

5% rabatu na „dzień dobry”!
Zapisz się na nasz newsletter i korzystaj ze zniżek

Ewa i Tomek Pogorzelscy

Historia Gry Małżeńskiej - świadectwo

Postanowienia

Minął właśnie 2013 rok. Od początku poświęciliśmy go na poszukiwanie woli Bożej względem naszego małżeństwa, dotyczącej szczególnie sfery pracy. Wiedzieliśmy, o szykujących się w tym roku, niekorzystnych zmianach w pracy Tomka, postanowiliśmy działać zawczasu. Chcieliśmy poznać prawdę, czy i do jakiej pracy Bóg Nas powołał? Przecież dla każdego z Nas Bóg ma plan, zna najlepiej swoje dzieci, dał Nam dużą rodzinę i wie czego potrzebujemy.
Najważniejszym punktem poszukiwań stało się poznanie i pytanie Boga - do czego mnie powołałeś jako żonę i męża? konkretnie do jakiej pracy zawodowej? jakie mam talenty? w jaki sposób je wykorzystać? Stwierdziliśmy, że nadszedł czas, by oddać się w ręce Troskliwego Ojca, który stworzył swe dzieci, Sam najlepiej wiedząc w jakim celu.

Działania

Oczywiście pierwszym działaniem jakie podjęliśmy to modlitwa. Na modlitwie osobistej, każdy z nas osobno, a później na małżeńskiej zawierzaliśmy całkowicie Bogu nasze sprawy  finansowe, prosząc Go, aby praca jaką mamy wykonywać, była przydatna i użyteczna i mogła zapewnić byt naszej rodzinie.
Ponieważ  nasza rodzina bardzo przyjaźni się ze świętymi, zarówno dzieci jak i my mamy swoich ulubionych świętych, przez ręce, których powierzamy im nasze rodzinne sprawy. Obieramy sobie często pomocników z nieba, przy rozwiązywaniu różnych trudności (np. kiedy kupowaliśmy samochód rodzinny). Tym razem skorzystaliśmy z  nowenny do Św. Jose Marii Escriva. Święty ten, dotyka ważnych aspektów każdej pracy: mówi o niej, jako drodze do świętości, pracy wykonywanej z miłości do Boga, dobrze wykonywanej i pełnej godności. Wszystko o czym można pomarzyć w dzisiejszych czasach, pracując w niektórych korporacjach :-)

W ciągu tego roku byliśmy dwa razy na rekolekcjach. Na pierwszych z nich dostałam telefon z propozycją pracy, na którą nie miałam szans odpowiedzieć, ponieważ właśnie byłam na rekolekcjach. Tą sytuację odebraliśmy, że nie o taką pracę chodzi i nie jest na nią teraz czas. Na drugich rekolekcjach Diakonii Miłosierdzia DK, dotknęliśmy prawd o Miłosierdziu Bożym, ale i utwierdzenia w powołaniu do bycia uczniem Jezusa Miłosiernego, a wszystko to pod okiem  stóp Jasnogórskiej Naszej Matki Maryi.

Był taki moment przełomowy w tym roku, w którym bardzo dotknęło nas Słowo Boże. Fragment z Ewangelii św Łukasza o zadaniu uczniów, następnie z ewangelii św. Marka przypowieść o lampie, a na końcu z Mateusza o zadaniach uczniów. Wszystkie te fragmenty napotkaliśmy w ciągu kilku dni. Uderzyło Nas wspólne przesłanie jakie niosą, światłość - czyli Jezusa, wiarę i wszystko co mamy dzięki Bogu, nie można skrywać dla siebie i swoich potrzeb, ale jest potrzeba świadectwa na zewnątrz i postawienia Boga na całkowicie pierwszym miejscu swojego życia w małżeństwie, rodzinie oraz pracy.
Jeszcze jedną formą modlitwy i etapem na drodze w poszukiwaniach, była pielgrzymka do Kalisza do Sanktuarium Św. Józefa. Nieraz wcześniej zanosiliśmy prośby za wstawiennictwem tego świętego nasze modlitwy i trzeba przyznać skutecznym jest orędownikiem  w niebie.

Efekty

Ten rok był czasem obfitym we wspaniałe wydarzenia: mieliśmy I komunię naszej córki Amelki, następnie zostaliśmy oboje chrzestnymi dzieciątka przyjaciół, a potem byliśmy na dwóch weselach u bliskich.
Było jeszcze jedno wspaniałe wydarzenie, córka naszych przyjaciół miała 18 urodziny. Chcieliśmy zrobić jej niespodziankę i po mimo niedużego budżetu podarować coś wyjątkowego. I tak wpadłam na pomysł zrobienia specjalnej gry-pamiątki wspomnieniowej dla Gosi. Wykonałam ją z kartonika, a w środku były podsumowujące pytania dotyczące jej dzieciństwa i nie tylko. Gosia bardzo dobrze przyjęła prezent, sama nawet wykonała podobny koleżankom i tacie.

I tak się zaczęło....

Tuż po tym wydarzeniu zaczęły się u mnie bezsenne noce. Gdy tylko skłoniłam głowę do poduszki, do głowy lały mi się tysiące pomysłów na gry i ich wykonanie. Śniłam o tym tak realnie i miałam wrażenie, że mam komputer z głowy i przetwarzam tysiące informacji. niektóre z nich zapisywałam rano do zeszytu. Nie mogłam zaznać spokoju i odpoczynku. To trwało dobrych kilka dni. Pewnego dnia wstałam i powiedziałam do męża, że zrobię taką grę, ale dla małżeństw. Wybrałam się do sklepu po specjalne materiały i zaczęłam robić grę z okazji ślubu. Dopiero gdy zabrałam się do roboty, zaczęłam odzyskiwać spokój we śnie. Gdy tylko pojawiał się jakiś problem ze zrobieniem jakiegoś elementu, tuż po modlitwie i śnie rozwiązanie samo przychodziło. Robienie ręczne tej Pamiątki trwało kilka tygodni, przerywane było różnymi uroczystościami.
Pewnego ranka, gdy się obudziłam pojawiła się myśl w sercu, abym tą Pamiątkę zaniosła do znajomego Tomka, a on je wyprodukuje. Istne szaleństwo, pomyślałam i gdy obwieściłam to Tomkowi, zdziwiłam się, że dobrze przyjął ten pomysł. Nie mamy przecież maszyn, ani tyle środków, aby nagle ni z gruszki ni z pietruszki zacząć coś produkować.
Gdy pierwszy projekt był gotowy, maż umówił się na spotkanie.
Po pierwszej rozmowie owszem pomysł na taki rodzaj Pamiątki spodobał się, ale zostały Nam przedstawione również trudności i problemy do rozwiązania postawione przez "przyszłego producenta". Kilka dni omadlaliśmy temat, myśleliśmy i pewnego ranka wstałam z myślą, by mąż zapisał się na Kurs grafiki komputerowej. Okazało się, że tego dnia właśnie się zaczął w Zielonej Górze. Opatrzność Boża skierowała nas dalej. Tomek zapisał się na kurs i zaczął tworzyć komputerową wersję Pamiątki, przekształconą na Grę Małżeńską.
Po kilku tygodniach prac, z nową, ulepszoną, omodloną wersją Pamiątki-Gry mąż umówił się na kolejne spotkanie. Tym razem zostało zakończone oczekiwanym sukcesem, Tomek uzgodnił wyprodukowanie pierwszej serii próbnej.

W dniu, w którym miała zostać zrobiona pierwsza Gra, maszyna wycinająca zaczęła się palić. Dzięki uwadze jednego z pracowników została uratowana, zdążył szybko odłączyć kabel.
Kilka dni wcześniej w tej firmie zdarzył się wypadek, w którym osoba, najbardziej doświadczona i ostrzegająca zawsze innych, wsadziła rękę do prasy. To na moment odwróciło uwagę od naszej produkcji, ale pomyśleliśmy, że szatan działa.
Aż w końcu nadszedł dzień, w którym mieliśmy jechać po pierwsze wydruki i zobaczyć efekty pracy. Rano idąc na rehabilitację, schodziłam z ronda na chodnik. Jechało rozpędzone auto wprost na mnie, straciło panowanie i w ostatniej chwili tuż przede mną wjechało na chodnik, na którym miałam się znaleźć za jakieś 2-3 sekundy. Tego dnia szłam jednak dużo wolniej, a w momencie przechodzenia przez ulicę poczułam ogromny ból w kręgosłupie, który mnie spowolnił.
Dzięki Bogu, nie było nikogo na chodniku, po chwilach szoku i łzach, samochód natychmiast odjechał z miejsca mojego ocalenia. Dodam jeszcze, że było to 10 grudnia a idąc słuchałam zespołu Lumen, sławiącego Miłosierdzie Boże słowami siostry Faustyny.

Pierwsza edycja Gry Małżeńskiej w końcu doszła do skutku.
Hasło Za Wartością  będzie przyświecało wszystkim naszym działaniom. Chcemy ukazywać wartości, pod różną postacią i w różnorodnych sferach. Jednym z nich  będzie seria  Pamiątki Za wartością. Wszystko co znajduje się w środku pamiątki, zostało przez Nas omodlone i mamy nadzieję, że dzięki temu jest bardziej wartościowe.
Poniżej prezentujemy projekt, dostępny już w styczniu do kupienia, a także logo firmy, nad którą pracujemy.

Bogu dziękujemy za życie, Jego prowadzenie i łaski. A zwłaszcza za niezgłębione miłosierdzie i miłość jaką żywi do Nas, po mimo słabości i  grzechów jakich się dopuszczamy. Niech będzie wywyższone i uwielbione Jego imię na wieki.

Kochani!
Życzymy wszystkim, abyście snuli marzenia, plany, postanowienia i poddawali je pod opiekę Jezusowi, który Nas zna, kocha i pragnie dobra swych dzieci.
Polecamy się również Waszej modlitwie, byśmy żyli i działali zgodnie z wolą Bożą.

Ewa i Tomek Pogorzelscy, Jezu Ufamy Tobie.

Ramka - Gra małżeńska

Pozycja niedostępna

Ramka - Gra małżeńska

Pamiątka małżeńska, na ślub, rocznice i inne okazje

Ewa i Tomek Pogorzelscy

Ramka “Gra Małżeńska” jest prezentem przeznaczonym dla małżonków. Możemy podarować ją żonie/mężowi, przyjaciołom, małżeństwom niezależnie od stażu np. z okazji rocznicy ślubu, a młodym parom z okazji zawarcia związku małżeńskiego.

Księgarnia religijna Izajasz

Internetowa księgarnia religijna Izajasz oferuje książki o duchowości, przewodniki religijne, książki poświęcone małżeństwu, rodzinie i wychowaniu dzieci. Mamy też dział z książkami o rozwoju osobistym. Wszystkie te książki łączy to, że są zgodne z duchem chrześcijańskim.

Rynek książki religijnej jest zalewany książkami o niezbyt wysokiej wartości merytorycznej, dlatego staram się, aby w ofercie księgarni religijnej Izajasz były tylko wartościowe książki. Posiadamy pełną ofertę książek Jacka Pulikowskiego, oraz wiele tytułów takich autorów jak o. Augustyn Pelanowski, ks. Piotr Pawlukiewicz, o. Adam Szustak, ks. Aleksander Woźny, i wielu innych autorów chrześcijańskich.

Polecam też duży wybór różnych wydań Pisma Świętego: z paginatorami i bez, z komentarzami i z dużą, czytelną czcionką.

Czy możesz zaufać jakości księgarni Izajasz? Możesz! Jestem o tym przekonany. Ale chcę, abyś i Ty był o tym przekonany. Przeczytaj opinie naszych czytelników »

Radosław Rudziński
właściciel

Warunki zakupów

Dane do wpłaty

Koszt wysyłki

Odbiór osobisty

Gwarancja zadowolenia

Regulamin

Polityka prywatności

Logowanie

Informacje

Katalog autorów

Kontakt

Blog

Newsletter Strefa Izajasza

Program partnerski

U nas zapłacisz z Dotpay

© 2009 - 2024 | Księgarnia religijna Izajasz | ul. Rydza Śmigłego 62/82, 65-610 Zielona Góra | tel. 735 460 819